W słoneczne niedzielne popołudnie, przy dużej widowni, Ciężkowianka rozegrała swój kolejny mecz na szczeblu IV Ligi Małopolskiej. Do Ciężkowic przyjechał beniaminek ligi LKS Szaflary, i jak przystało na beniaminka walczył, walczył ... i wywalczł remis.
Pierwsza połowa to zdecydowane ataki Ciężkowianki. Strzały Darka Bałuta, Łukasza Gierałta oraz Marcina Desia były bronione przez bardzo dobrze dysponowanego w dniu dzisiejszym brakmarza Szaflar. Dopiero 45' przyniosła prowadzenie dla Ciężkowianki. Po, kolejnym już w tym meczu, prostopadłym podaniu Gierałta do wychodzącego na czystą pozycję Bałuta, ten ze stoickim spokojem zdobywa 10 już bramkę w sezonie !!! Przypomnijmy, iż pierwsza połowa to zdecydowne ataki Cięzkowianki.
W drugiej połowie role uległy zmianie. To goście z Szaflar przejęli inicjatywę co chwilę atakując bramkę bronioną przez debiutującego w 4 lidze Dawida Kwieka. 55 min to mocny strzał z 30m zawodnika Szaflar, piłka sparowana przez Kwieka wpada wprost pod nogi Jarząbka, ten z najbliższej odległości daje wyrównanie dla przyjezdnych. W końcówce spotkania, aktywny Jarek Stachoń w dwóch akcjach nie znalazł drogi do bramki rewelacyjnie dziś bronionej przez Mykaza. Końcowy wynik to 1:1 (1:0)
Ciężkowanka wystąpiła w składzie: Kwiek Dawid - Nowak Mateusz, Oleksowicz Robert, Żaba Sylwester, Stachoń Jarosław - Kucharzyk Michał, Deś Marcin (26' Retel Dominik - 75' Kiełbasa Maciej), Kapałk Ireneusz, Popiela Tomasz - Gierałt Łukasz (Pipiela Tomasz), Bałut Dariusz (undefined)